Go to commentsMalowane ciszą
Text 52 of 61 from volume: Antidotum
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-11-17
Linguistic correctness
Text quality
Views2091

Lubię, kiedy cisza nabiera kolorów,

wprawnym ruchem pędzla budzi wyobraźnię,

zrywa ze schematem, ucieka od wzoru

i maluje obraz prosto w mojej jaźni.


Wybór ma niemały, umysł składa sceny,

uzyskując efekt abstrakcyjnej maźgi;

zza zamkniętych oczu mrzonkę w real zmieni,

taki to samotny, błyskotliwy magik.


Do tego muzyka brzęczy w głuchych uszach –

kilka rzewnych dźwięków zestrojonych w akord

współtworzy melodię, co serce porusza,

szarpiąc struny uczuć ostrym pizzicato.


Z takim to zestawem dźwięków i obrazów

wędruję po drodze brukowanej chęcią.

Budzi mnie jutrzenka, bawi zegar czasu,

nim przesypie piasek pomiędzy spowiedzią


z myśli dni bliźniaczych, powiązanych w pęczki,

trafią do „myślnika” wspomnień z lat ubiegłych;

skatalogowane, czarno-białe pustki,

którym poprzez lata kolory wypełzły.


Zbigniew Jaszczyk



foto net

  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
To - według mnie, czyli ilustracja - nie jest żadnym kolorem ciszy. Cisza bowiem ma barwę ametystu: od najbledszego poprzez ten - niby żałobnie - odcień fiołkowy :)))
avatar
bef*, hm, skoro wiesz lepiej, jakie obrazy maluje moja cisza... Gratuluję przenikliwości mojego skromnego umysłu. Podobno w Rosji już przeszczepiają głowy, muszę się załapać, może mi się trafi bardziej przystosowana do malowania kolorami:)))
A już myślałem, że wizualizacja jest tylko ogonem wiersza...
avatar
Bef* niczego mądrego nie wymyśliła :p Bowiem o "kolorze ciszy" napisał był w jednej ze swoich bajek Henryk Sienkiewicz :)))

Tej właśnie, ametystowej :)))

:)))
avatar
A ja czytałem o białym kolorze ciszy, nawet o czarnym, tylko jak to się ma do mojej ciszy opisanej w skromnym tekście. Cisza ta, ma postać abstrakcyjnej maźgi*. Henryk Sienkiewicz miał widocznie inną wizję :)))
avatar
To bardzo ciekawe bowiem w tej abstrakcji jest tyle kolorow i odcieni.Taka cisza zyje :) Z wielkim podobaniem panie Zbyszku :)
avatar
P.S. sercu mojemu miły, Ty się nie obraź, wszak Twoja - hmmm, ilustrowana - cisza? Niczym ten martwy bezgłos po rozpierdusze w szemranym "criminal-tango" ;): Trzask-trask; prask; beng-beng-beng; Łaaaaaaaaa! - lokalu dla VIP-ów... I?
"Jedynie brzask martwą powiela ciszę" (Paul Celan)

Serdecznie, na zdrowie :-) Lampka czerwonego wina szkli się oraz lśni w blasku pełgającego płomyka świecy ;-)))
avatar
Dziękuję czytającym:)

bef*, ja się nie obrażam. Już w pierwszym wersie napisałem o nabieraniu przez moją ciszę kolorów, a dalej, w kształcie abstrakcyjnej maźgi*, do której to, na zasadzie skojarzeń, dobrałem obraz.
W tym momencie próbujesz ubezwłasnowolnić moje myśli, podpierając się zacnym Panem Sienkiewiczem. Myślę, że roztrząsanie tegoż dylematu jest stratą naszego cennego czasu:)))
avatar
Niczego Ci, drogi P.S. nie ubezwłasnowolniam :) Najpierw skojarzył mi się Sienkiewicz, a tak naprawdę bezgłośnym pulsowaniu kolorów wyczytałam w "Farbenlehre" Pana J. W. Goethego. Bowiem Pan Minister Goethe, tajny nadradca dworu Księstwa Weimarskiego był przede wszystkim "Naturforscher[em]", a ze szczególnie uprzywilejowywanych przez Goethego kierunków naukowych to głównie interesowała go optyka z uwzględnieniem szczególnym "Nauki o barwach" oraz mineralogia [stąd m.in.wyprawa do Wieliczki [wrzesień 1790].
Sens oraz naukowe znaczenie wypracowanej przez Goethego teorii, w obrębie historii nauki nigdy nie zostały jednoznacznie zdefiniowane, bowiem swoim zasięgiem objęły one zarówno prawa fizyki jak reguły biologii. Mimo to w obecnej chwili jego "Farbenlehre" jest traktowana jako nowoczesna antropologia filozoficzna, napisałam sobie w oparciu o odpowiednią literaturę przedmiotu w "Mistycznej Wieliczce" (2007).

Dalej serdecznie :-)))
avatar
Wiersz jest o widzeniu ciszy kolorami. O malowaniu dźwięków. O inspiracji, złowionej uchem - i oddanej okiem i akwarelą. Klepsydra odmierza nam nie tylko drobinki jałowego piasku - ona odmierza także nasze szanse myślenia i czucia.
© 2010-2016 by Creative Media