Go to commentskundel
Text 174 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-11-28
Linguistic correctness
Text quality
Views2131



tyle co nic kropla deszczu 

igła świerku złamana na dwoje 

piasek co się przesypał 

z jednego świata w drugi


uczył prostoty uczuć 

jak ogień w kominku - polizał 

rysowany dłonią córki 

zostanie szczekając na niedoskonałość


kolor rzeki zmienia się każdego dnia 

jesień pokazuje czerwony język 

przemijamy zaciśnięci w pięść


patrzę w górę 

niebo jest jeszcze dalej 

niż zwykle


  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Brakuje ilustracji, która na pewno skradzioną nie była.

No, ale trudno :)

Serdecznie :)))
avatar
Dobry wiersz. Pozdrawiam. ;)
avatar
Piękny, emocjonalny i niezwykle barwny wiersz nawet bez ilustracji.
avatar
ilustracji nie będzie po co mi takie i owakie komentarze :)dziękuję Janku i wszystkim :)
avatar
I ja już bez ilustracji wklejam wiersze. Śliczny wiersz, bardzo plastyczny i klimatyczny. Nawet to przemijanie u Ciebie jest kolorowe:) Pozdrawiam :)
avatar
Micku, być może tylko ja jedna cieszę się, że nie ma ilustracji. Mnie one przeszkadzały, dokładały coś do wiersza, czego nie potrzebowałam. Nawet kiedyś o tym gdzieś pod twoim wierszem napisałam.
A teraz cieszę się, bo są tylko słowa.
Bardzo mi się podoba ten wiersz.
avatar
Dobry tytuł. Każdy wie, co to kundel - ten noblisty Miłosza piesek przydrożny.

Gdyby nie on /ten kundel/, nasz świat byłby wprost nieludzki
© 2010-2016 by Creative Media