Go to commentsrozdział 7
Text 6 of 9 from volume: Miłość do ludzi
Author
Genrecommon life
Formprose
Date added2015-12-16
Linguistic correctness
Text quality
Views2476

Maryśka zadowolona jak nigdy na gembie była,toć polazla do domu naprendce,coby sie pochwolić,jak łobiod u ksindza ugotowała.Matka jusci czeko na niom,a kionc zadowoluny jak tyn pies,co dorwoł koś i ogryzo.Tak se Maryśka myśloła spieszonc sie do dumu,a wiatr gwizdoł aż trza,coby kałuże nie stoły na próźno,po polu,aż lud je scioł.Maryśce sie śmioć chcioło cłom druge,bo zadyć ksionc mioł gembe zerwonom jak zur,tyko,ze bioły z wkładkom z zeberek.No i mlaskoł,jakby nie pan z wyzsy półki był,tyko wiejski chłop.Lotego łona patrzała na wsyćko,coby nicego nie pzełocyła.wLAZŁA DO DOMU I TAK PEDO

-Matka,a pódźta do mnie.

-A juści,krowa wydojono,mlyko niese to czas mom.Coś tam na plebaniji ugotowała,przyznoj sie jak cie pyto matka!

-Ajuści sie przyznom.Toć zur bioły naj samy pierw,zimnioki,kluski żem urobiła i te zeberka,o co mnie ksionc som zalatywoł po trocha.

-Ano,zeberka wazno zec.

-Ino w miodzie kozoł poloć,tom tak zrobila.Matka sie namysliła pzez ładniom chwile.Wzdychnyła,co by Maryśki nie frasować,ale ta i tak sie skapła,ze matce cosik na wontrobie leglo abo na syrcu.

-Maryska,pzyklynknij mi tu jak na piacirzu,i powtorzoj.Maryska cerwono jak te buroki uklykła i wystrasono pado

-Co?

-Ksionc to ksionc i jak coś kazuje to trza to zrobić,ale jak co koze co niezgoda coby sie mu zachcioło abo zaswyndziało,to dyla do dumu wracosz a chłop ci gymba jus zadrutuje,jak ci godom.Nie wim cy to dobze robiłaś,bo ksindza teroz nowego momy i co wi kto o nim?A ty swojego mos,a nazrzycono po słowie rzec świnto,i cobyś grzychu na plebaniji nie miała,to ci podom,jakem jes matka.

Maryska wywróciła ocami to w te to wewte i kontynto sie zaparła

-Jo c matka pedom,ze tyko jednymu slubuje.

-No,mojo kryw,bo ksonc cie ostawi abo piniondzmi gembe zawrze,ani mi sie waż !Bo ci ociec pokoże co to znacy ociec!

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Tłumaczyłam Ci, feministyczne Słonecko, że w stylizowanej oraz najprawdziwszej gwarze ortografia mimo wszystko obowiązuje :0

Poprawność językowa przeto taka jak wyżej ;)

Poziom literacki: :rotfl:

Serdecznie :)))

P.S. Jak to kiedyś uporządkujesz i poukładasz w wojskową kostkę :p wyjdzie z tego cudna książka :-D
avatar
Niestety,co przyznaję z bulem :p:))) serca-nie posiadam tak znamienitej głowy,która mogłaby to uporządkować.Będę musiała takowej poszukać,no może...Nie mowie hop,póki nie przeskoczę.
© 2010-2016 by Creative Media