Text 10 of 10 from volume: 2016
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | prose |
Date added | 2016-03-29 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1581 |
No i co?
Tylko 5 liter i już wisicie, jak windows.
Kilka mini miniaturek.
Pierwsza. Pewnie i tak nie zrozumiecie.
Na małej plaży, pośród małych ziarenek leżał on. Wielki on. Wielki dla kogo? A może wciąż mały? I tak był martwy, więc bez znaczenia. Ale przytłoczył niezliczoną ilość ziarenek.
Druga. Pewnie i tak nie zrozumiecie.
Na wielkiej łące, pośród wielkich traw leżała ona. Skąd wiadomo, że ona? Bo mruczała z zadowolenia. Jak kotka. Była już po pracy, wolno jej. Ale przygniotła pośladkami kilkadziesiąt romansów.
Trzecia. Pewnie i tak nie zrozumiecie.
Pod mostem siedział lump. Pił. Co mógł robić. Dostrzegł owada. Biedronkę. Zakołysał głową. Liczy. Nieważne. Ważne ze biedronka. Dmuchnął. Odleciała zygzakiem.
ratings: perfect / excellent
/do których zwraca się anonimowy, notabene dużo lepszy od nas narrator, bo i tak pewnie nie zrozumiemy wszystkich tych jego miniaturek/
zawiesza jak windows?
(patrz tekst i tytuły oraz data publikacji)
I na czym polega fokus z tą jego wiosną w nagłówku?
Jeżeli konstrukcja tekstu /pisanego czy mówionego/ opiera się na zasadzie sekretu /tajemnicy/, dostępnego jedynie piszącemu /mówiącemu/,
to
wszyscy pozostali uczestnicy tej komunikacji /Odbiorcy/ muszą pozostać tam, gdzie są,
czyli
w tzw. Czarnej D... kompletnej niewiedzy. Narrator spełnia rolę wszechwiedzącego ni to magika, ni to proroka,
a tymczasem milczące osły i barany w głowę /bez skutku zresztą/ zachodzą jak w niechcianą ciążę.
Szach! pat! - mat!
To d r a m a t !
możesz powiedzieć owcom
poza beeee!
??
/i dalej/
Druga. Pewnie i tak nie zrozumiecie.
itd.
(vide cała ta daremna przemowa w obcym języku do owczarni)
CO BYŚ, POETO, LUDZIOM POGUBIONYM NIE POWIEDZIAŁ, WSZYSTKO TO
MARGARITAS ANTE PORCOS