Text 95 of 250 from volume: Znak czasu
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2016-04-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2816 |
Dosłownie brzydzą mnie , wstrząsają mną tak jak widok fekalii - ludzie którzy wolną myśl nazywają faszyzmem .
Gdy stanie się FAKT
Zwyczajnie oczywisty
Namacalny a tym bardziej
HISTORYCZNY
To wolno o nim pisać
A nawet trzeba
-Chyba że jest cenzura
Głupia jak cholera
Myślą wykraczać dalej
Niż ramy fałszywej
Przyzwoitości
Pisać to co widzisz
Nie ulegać
Poprawności
Pokazywać różnice
Choć mówią że ich
Nie ma
Bo jesteś wolny !
A granicą twej wolności
Jest horyzont lub ściana
Uczciwego myślenia !
,,Poprawność ` - ograniczenie wypowiedzi a nawet myśli do tematów dozwolonych kulturowo , stosownych do kryteriów wygenerowanych społecznie lub narzuconych w danym czasie .
ratings: very good / good
ratings: perfect / excellent
zwyczajnie oczywisty
namacalny a tym bardziej
HISTORYCZNY
to wolno o tym pisać
a nawet trzeba
Kłopot jednak taki z FAKTAMI, że są przez wielu skrycie preparowane, podrasowywane i jako FAKTY nagłaśniane. Par exemple fuck newsy tak zwane. Jakim cudem jakiś szary Kowalski czy inny Nowak może odróżnić prowokację - od FAKTU?
Manipulacja i żonglerka FAKTAMI jest powszechna od zarania dziejów. Każdy cesarz, mikado, chan, król, faraon, szachinszach, 1. sekretarz, prezydent, prezes etc. - KAŻDY wielki wielki modeluje swoją własną cud HISTORIĘ, i zawsze wszyscy oni są nieśmiertelni, chociaż wszyscy jak jeden mąż... śmiertelni
Jaka róża - taki cierń. Nie dziwi nic
Pytanie tylko, co tu jest winien każdy, co ma łeb zakuty?? Nasza wiedza de facto zawsze jest straszną niewiedzą.
Wiem, że nic nie wiem. /na łożu śmierci Sokrates/
o tym, że coś JEST faktem, nie Kowalski decyduje, nawet gdyby go zadźgano, otruto i rozstrzelano
/pod płaszczykiem którego do Argentyny i na San Escobar cichcem zwiała cała hitlerowska nomenklatura, i wszelki ślad po niej przepadł/
Bezowocność mrówczych działań Sherlocka Holmesa widać /na całe kilometry!/ na co dzień,
ale...
Darz bór!