Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2016-05-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2450 |
DO CELU
staram się wolniej konsumpcja pogania
rozmydlam oczy nie naprawię świata
lecz skąd ta kula wydrapane - winny!
grzbiet przetrącony coraz niżej latam
przepadł półmetek rozrzutność wszczepiona
kto zaradniejszy wyprzedza po prawej
staram się wolniej pół osła pół muła
pajac na wrotkach a może na żabie
Staram się panować nad przesadnymi zachciankami. Począwszy od drobiazgów (ubrania, buty, sprzęt sportowy, jedzenie, elektronika) do poważnych inwestycji, jak np. meble, czy wypasione auto.
Staram się co nie oznacza, że nie ulegam pokusom, stąd wyrzuty sumienia (jak kula u nogi, czy też wydrapane słowo winny). Wśród znajomych uchodzę za komicznego faceta, który zbyt przesadza, jeśli o naturę i zdrowy tryb życia chodzi, nie mówiąc już, że jestem (od lat) wegetarianinem. Bawarczycy uwielbiają mięcho!
ratings: perfect / excellent