Text 18 of 65 from volume: Miłość w słowa ubrana...
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2016-06-21 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1653 |

Schwyciłam w dłonie smutek
melancholia dławi
nie potrafię już zliczyć chwil
pełnych żalu za straconą miłością
spójrz
dzień dogasa
zabierając z sobą moment szczęścia
nieuchwytny jak wiatr
jak woń jaśminu
w czerwcową noc
czemu poranki są tak samotne
a wieczory nie tulą
naszych serc
nie łączą ciał w jeden monolit
nie splatają palców