Go to commentsAfrykańskie matki
Text 1 of 13 from volume: porzeczkowe przemyślenia
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2016-10-21
Linguistic correctness
Text quality
Views1793

Afrykańskie matki dzielą maniok

każde dziecko dostaje korzeń

białą soczystą ucztę

kwiecisty materiał na nadto okrągłych brzuchach

odwraca uwagę od kilku ziaren, kropel

których za mało



czy wypełnisz usta

kobiety z testamentem w dłoni

na dole dwie kreski, podpis

ten dokument jest krzyżem

dziecko z obrzękłym językiem dyszy cicho

komu da majątek

dwa garnki pełne ziaren piasku

przewiąże chustą

spękanymi dłońmi strąci dwie słone strugi wody

w czarny twardy ląd



zamieszczam swoje wiersze również na FB lub blogu: porzeczkowe słowa


zapraszam!

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
To bezbłędnie zapisana, beznamiętna, ale poruszająca, relacja kronikarza, opisująca dramaty afrykańskich matek i dzieci...
avatar
Wiersz bardzo dobry, tylko po co te dwa samotne przecinki? W każdym razie czekam na dalsze publikacje. Jak znajdę chwilę, postaram się zajrzeć na bloga. Pozdrawiam. ;)
avatar
Nie jest prawdą, że wiersz ten zapisany jest bezbłędnie. Wskazał już to adk. Nigdy nie czynię zarzutu, jeżeli ktoś w poezji konsekwentnie nie stosuje znaków interpunkcyjnych. Dlatego też niepotrzebnie wpisane zostały wymienione wcześniej dwa przecinki, podobnie jak zbędne są też dwa przecinki w pierwszym komentarzu (przed: relacja, opisująca).
avatar
Dziękuję za komentarze-faktycznie przecinki są zbędne
avatar
Nie trzeba być w Afryce, żeby przed tymi Matkami nie paść na kolana
© 2010-2016 by Creative Media