Go to commentsO Pani jednego księżyca!
Text 12 of 17 from volume: Dzienniki Ozyrysa
Author
Genreromance
Formpoem / poetic tale
Date added2016-11-07
Linguistic correctness
Text quality
Views2588

O Pani jednego księżyca!


Ileż to razy, wywabiał

mnie w środku nocy!

Przed oknem stawał,

oślepiajacym blaskiem

patrzył mi w oczy.

A ja czułem,

że igra z moją duszą,

gdy za nim się kryjesz,

taka wesoła, ja w katuszach...

Szybko, jak jaskółeczka

się pojawiasz...

Ja, bez snu, do rana,

Ty, w pomysłach, wciąż

nowych, niezmordowana...

Jakbyś za każdym razem,

od  nowa mnie sprawdzała...

A ja z nim, nie z Tobą

rozmawiałem...

Nagle znikałaś,

czekałem, czekam...



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo optymistyczny wiersz, albo pesymistyczny, bo ile można czekać?Koniec końcem wybiera się kogoś innego.
avatar
"Księżyc" w j. polskim jest rzeczownikiem rodzaju męskiego,

ale

po łacinie czy po rosyjsku to "Luna"... czyli na nasze "TA Księżyca"

;(

J A K I E znaczenie ma to, jakiego /gramatycznie/ rodzaju jest mężczyzna,

w odwiecznej polszczyźnie odmieniany zgodnie z ŻEŃSKIM wzorcem deklinacji

??

mężczyzna, spuścizna
mężczyzny, bielizny
mężczyżnie, mieliźnie
mężczyznę, goliznę
z mężczyzną, z ojczyzną
o mężczyźnie, o bliźnie

Co sugeruje między wierszami taki /tytułowy/ Księżyc, skoro NIKT Z NAS nie wie, jaki jest czyjkolwiek rodzaj

?!

Jezioro, niebo są nijakie,
Choć myślisz, że przeciwnie.
Twa głowa jest przetakiem:
Przesiewa świat... To dziwne...
avatar
Milion nie/zbędnych przecinków przesłania treść /nomen-omen/ przesłania.

Przesłanie za zasłoną:
Jej oczy dziwnie płoną...
© 2010-2016 by Creative Media