Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2011-08-16 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4724 |
WE DWOJE RAŹNIEJ
Pośród nutek zielonych
Z irlandzkiego skarbca
Nad dzbanem pękatym
Smętna dusza ślęczy
Widać dobrze podjadła
Bo zmazana całkiem
Złotym miodkiem i chlebkiem
Mimo wszystko jęczy
Cóż mi po tych słodyczach
Kiedy sama wcinam
Nikt nie siorbie, nie mlaska
Kichnąć nie ma komu
Wieje nudą w pościeli
Łóżko nagle zbyt wielkie
Kołdry nikt nie ściąga
Smutno w pustym domu
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Jęczy smętna dusza,
Leje łzy rzęsiste
Nad kieliszkiem czystej ;)
ratings: very good / very good
Męczy, klęcząc, jęczy
Nad pękatym dzbanem -
Choć tak jasny ranek! -
Wszystkich wokół dręczy
W cudnym Zakopanem?
Duszo! Wyjdź na ganek!