Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2017-02-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1993 |
„Dla religii ludzie zrobią wszystko: będą się kłócić, pisać, walczyć, umierać, tylko nie będą zgodnie z nią żyć” (Charles Caleb Colton, duchowny angielski z XIX wieku)
Gordon Allport, autor książki o pochodzeniu uprzedzeń, napisał: „Wykorzystywanie swojej religii do usprawiedliwiania walki o władzę, prestiż i bogactwo oraz do zadbania o interesy własnej grupy etnicznej nieuchronnie budzi awersję do innych grup społecznych. Wtedy to uprzedzenia i poglądy religijne stapiają się w jedną całość” (The Nature of Prejudice). Dalej oświadczył, że szczególnie uderzające jest to, z jaką łatwością wiele osób „zdaje się niepostrzeżenie przechodzić od pobożności do wrogości”. Potwierdzeniem tych słów są kościoły otwierające podwoje wyłącznie dla członków jednej rasy, a także nienawiść, przemoc oraz akty terroru na tle religijnym.
„APATEIZM”. Takiego słowa użył pewien komentator, aby opisać podejście wielu ludzi do religii. Wyjaśnił on: „Najważniejszym zjawiskiem we współczesnej religijności wcale nie jest sama religia, lecz raczej tendencja, którą najlepiej określa termin ‚apateizm’”. Zdefiniował to pojęcie jako „niechęć do poważnego traktowania własnej religii”. Zauważył, że co prawda wielu ludzi „wierzy w Boga (...), ale jest On im obojętny”.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Przecież portal literacki to nie ambona lub kazalnica tej czy innej religii!
Tu nie ma ani kościoła ani wiary,nie w tym rozważaniu na temat morale religijnym wydaje się,że ostatnie słowa są najważniejsze-Bóg jest obojętny wszystkim wierzącym w RYDZYKA czy w innego DEMIURGA,podpisujacego się za niego.I to by było na tyle.Jak tu ostatecznie nie wierzyć?Lub jak wierzyć ostatecznie -w boską sprawiedliwość,kiedy szpitale sypią się z tynków,i brak na wszystko,a kolejny moznowładca siedzi w swoim "pałacu" i przepraszam za wyrażenie-pierdzi w stołek?
Tyle i tylko tyle.
Bardzo słuszna uwaga
Nie wchodziliśmy w formalną stronę tekstu - a były to cytaty,ocenialiśmy wagę i jakość zawartych w nim twierdzeń, a także dokonany przez Capri wybór, jako ciekawy pretekst do naszych wypowiedzi i dyskusji. Więc nie ma nic złego,czy nagannego, ani w ocenach, ani w naszych komentarzach, poza powstałą niejasnością, którą właśnie wyjaśniamy.Nie był to czas zmarnowany, lecz intelektualnie aktywny.
Potwierdziło się to, co wiemy - nie da się wszystkiego na portalu sformalizować.