Text 16 of 213 from volume: międzyczas
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-02-19 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2450 |
zakwitła brama
w spękanych murach
schody nie słyszą
znajomych kroków
drewniane kwiaty
rzeźbią wspomnienia
i mech uszczelnia
samotne okno
gdzieś pośród ścieżek
wspina się wierszyk
i zamiast liści
drżą na nim słowa
ktoś go zostawił
i nie dopisał
a bez puenty
nie umie skonać
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / very good
/mowa o wierszyku/
"ktoś go zostawił
i nie dopisał
a bez swej puenty
nie umie skonać"
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
:)))
Drewniane kwiaty miały symbolizować zmumifikowane, doniczkowe rośliny, które opuszczone... zdrewniały, przywołując wspomnienia z czasów swojej kwitnącej świetności.
Dziękuję wszystkim bardzo za odwiedziny i komentarze.
STvK
Puenta - to wyraz DWUSYLABOWY pochodzenia obcego, wymawiany po naszemu płę/ta. Jego obraz graficzny z trzema samogłoskami nie ma tu nic do rzeczy.
To piękny, głęboko prawdziwy wiersz o tęsknocie