Text 17 of 74 from volume: Szczęście
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-03-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1648 |
Idę bez celu
Jestem i nie czekam na nic
Lekko oddycham
Krew płynie słodko
Ze mną oddech, bicie serca
Myśli krążą oswojone
Nie dzieje się nic i dziać się nie musi
Czuję woń jaśminu, powiew wiatru
Słońce lekko grzeje, nie gonię
Nie szukam, nie gubię
Zaszło słońce, przybył księżyc
Odpływa noc, nastaje dzień
Cicha obecność, niby szept
Wspomnienia, marzenia i cisza
Wirują nucąc coś do taktu
Bez spojrzeń, bez tęsknot, bez presji
Od oddechu do zachwytu
Oderwany i wolny oglądam Świat
Jak długi film, jak fale oceanu
Poznaję w niuansach każde jego tchnienie
Niech nie budzi sztuczny dźwięk
Nie chcę znaleźć się znów w grze
Oddycham wolno
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent