Text 16 of 74 from volume: Szczęście
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-03-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1629 |

Za szybami klubów, w bezmiarze hałasu
Tam gdzie piwo i muzyka pamięć ogłupić nam zdoła
I tylko daleko od bólu, uciec najszybciej jak można
Choćby w ciemną otchłań gdzie nieczytelny drogowskaz
Za ciałami pięknych, do oddechu banknotów
W świat pracy, rozrywki, byle minąć go z boku
Nie pytając o cenę
Więc chcemy narkotyków i krwi na ekranie
Szukać chcemy ucieczki gdzieś w nadziei grobie
W cieniu pędzi człowiek przed siebie, na oślep
Pędzą setki cieni
Wiatr dusze rozdziera, w sercu cierpi pustka
Tu pomoże tylko prozak
Nowy dzień nadejdzie tak prawie bez nas
I tylko zachwyt dla tych, co naprawdę żyli
Jak otwarta rana
ratings: perfect / excellent