Text 34 of 213 from volume: międzyczas
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-03-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2239 |

nikt tego nie dostrzega
jak niebo z ziemią gada
bo cóż do tego trzeba
horyzont w usta spada
i ciągle mało szaleństw
muszę cię w myślach tworzyć
a chciałbym nieco dalej
nie dzielić ale mnożyć
najlepsze melancholie
w kolorze herbacianym
i twoje dłonie obie
gdy włosy wiążesz ranem
uczę się wtedy chętnie
odkładać takie chwile
gdy budzisz się beze mnie
zapinam ci koszulę
ratings: perfect / excellent
:)))
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent