Go to commentsGwiazdki leśne, wczesnowiosenne
Text 11 of 56 from volume: m jak morze
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2017-04-22
Linguistic correctness
Text quality
Views2085

Gwiazdki leśne,

wczesnowiosenne


A w tym wichrze

nękającym, pozimowym,

nieprzytulnym chłodzie

nadmorskim,

iskrzą się,

posród rosy bezbarwnej,

jak białe gwiazdki,

rozsiane wśród słoty,

przy ścieżkach, drogach

i dróżkach, skromniutko,

po bokach, w zielonkawe niebo

traw wtopione, całe gwiazdozbiory.

Stokrotek, przylaszczek, kwaśnej

koniczynki zajęczej, skromne, białe

kwiecie.

I lśni ono, bieleje, pośród nieśmiało

budzącej się, zieleni

kiełkującej.

Dzięki niemu, robi się

człowiekowi, jakby przytulniej

na nieprzyjaznym świecie.




  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Na nieprzyjaznym świecie - to o pogodzie ?
avatar
Tez spytam o to samo?Dlaczego nieprzyjazny jest caly swiat?bez przesady.
avatar
Kiedy mówimy o "nieprzyjaznym świecie", zawsze chodzi o stosunki te międzyludzkie do bani i do d...
Świat sam w sobie jest zawsze nam PRZYJAZNY (co obrazuje tak pokazowo chociażby ta niemożliwa nasza krzywa demograficzna).

Ludzie są sobie wzajem nieprzyjaźni - ot, co :( Kwiatki białe, leśne gwiazdeczki wiosenne - a w tle pazerny, durny, bezduszny człowiek przez małe "c".
avatar
Twoje obrazy Natury są magnetyzujące... widzisz znacznie więcej, niż przypadkowy spacerowicz... bo masz wrażliwą naturę i kochasz przyrodę.
Dlatego przyroda pokazuje Tobie wszystkiego w nadmiarze, a Ty, ten nadmiar ubierasz w słowa, wersy, wiersze. I robisz to niezwykle trafnie i malowniczo.
Pozdrawiam.
avatar
Dzięki wszystkim Państwu za zajrzenie i komentarze. Przyznaję, że pisząc tekst, byłem pod wpływem wrażeń z pięciokilometrowego spaceru, w nękającej wichurze od morza i kropiącym deszczu.A czekał mnie powrót w podobnych warunkach, i świadomie się na to godziłem, w ramach, powiedzmy, pewnego treningu... Nie myślałem po tych, dość silnych wrażeniach, niewywołanych przez człowieka, a przez naturę, siadając w zaciszu Miejskiej Biblioteki, o stosunkach międzyludzkich, do których niektórzy odnieśli moje stwierdzenie o nieprzyjaznym świecie...Ale zgadzam się, że słowa nieprzyjazny świat, należy odnieść raczej do działań ludzi. Bo przyroda nic nie wie, o ludzkich odczuciach i uczuciach...Tylko człowiek może czasem, chyba niesłusznie, odnieść wrażenie, że bywa ona, jakby, nieprzyjazna? POZDRAWIAM
avatar
Nieprzyjazna aura to deszcz,ale niekoniecznie są ludzie,którzy lubia deszcz jak rosliny,zwlaszcza wiosenne.Moze trzeba wyjechać nad morze czerwone,gdie zawsze świeci słońce?I też może być nie tak bardzo fajnie jakby się wydawało.
avatar
Spróbowałem tym razem Bałtyku nieco inaczej i pomimo takiej, a nie innej aury, nie narzekam. Mało tego, jestem z upływem każdego dnia, coraz bardziej zainteresowany i pozytywnie nastrojony. Pomimo świadomości, że istnieją inne, bardziej egzotyczne morza.
© 2010-2016 by Creative Media