Go to commentsO liczeniu i chowaniu
Text 144 of 254 from volume: Najnowsze limeryki dolnośląskie
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2017-05-07
Linguistic correctness
Text quality
Views3086

O liczeniu i chowaniu


Minister Błaszczak wczoraj w stolicy

demonstrujących wnikliwie liczył.

Tłum bardzo go zszokował,

więc jedno zero schował,

gdyż zer chowanie policja ćwiczy.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
A co to zmienia? PiS i tak nie odda władzy dobrowolnie, bo to by było jak zrzeczenie się immunitetów przez przestępców. Ani liczba protestujących, ani urny wyborcze nie odsuną ich od władzy. To oczywiste dla każdego, kto myśli logicznie. Pisowskich administratorów trzeba będzie siłą ściągać ze stołków. To jest moje proroctwo. Proszę do niego wrócić za dwa lata, kiedy i dziesięć milionów ludzi na ulicach nie będzie powodem dla zakończenia dobrej zmiany.
avatar
Nie mogę odpowiedzieć na zarzuty Arsena dotyczące mojego komentarza do jego "Glossy do o liczeniu i chowaniu", gdyż uniemożliwia mi to blokada. Rzeczywiście myślałem o średniówkach, a napisałem o zgłoskach. Reszta jest jak najbardziej aktualna i nie powinna budzić najmniejszych wątpliwości.
avatar
Nie wiem co powiedzieć, bo mnie chyba jeszcze nikt nie zablokował, a nawet listy do mnie piszą. Obrzydliwe jest moje pisanie, takie jadowite, a mimo to mnie tolerują. Czują, że nie taki zły jestem chyba? Może dlatego, że pozwalam po sobie jeździć? Każdy ma jakieś wady...

Ja też zacząłem myśleć o średniówkach, ale to żmudna robota i język trzeba wyginać, taki mi się wydaje nienaturalny wówczas. Myślę w kontekście 11 i 13 zgłoskowców. Żeby tak chlasnąć coś, żeby ludzie nie wiedzieli czy to Mickiewicz, Słowacki, czy Legion. Ale to żmudna robota.

Najbardziej jest bolesne, jak Ty, Janko, wytykasz błędy językowe, bo z tym się nie da polemizować. Wszystko inne można roztrząsać na tysiące sposobów, ale błędów pisowni się nie da. Tak samo jak matematyki nie da się po swojemu robić, tak i z pisownią jest, niestety.
Najlepiej się zapisać do PiSu, pałę wziąć w pazury i zwołać tę komisję - triadę językową, żeby popracowała nad językiem tak, żeby zwykły człowiek też mógł poprawnie i bezbłędnie przytekścić. Ja, dla przykładu, to bym taką pałą wytłukł wszystkie przecinki. Wtedy, Janko, musiałbyś do mnie pisać: mój miszczu!
Jak patrzę, jakie ciekawe projekty obywatelskie spływają ostatnio pod laseczkę, to wcale bym się nie zdziwił, jakby nagle powstał jakiś dotyczący języka. Przecież tylu ludzi go sobie łamie! Co, Ty na to, Janko?
avatar
Legionie, wszystkowiedzący, jak sama nazwa mówi, wiedzą wszystko najlepiej. Nawet lepieje piszą najlepiej. Więc dlaczego jakiś drobny żuczek ma czelność im, PiSarczykom, wskazywać błędy, skoro programowo ich nie popełniają. Taka komisja by się przydała. Ale najlepiej by było, gdyby jej przewodził wrocławski językoznawca Obatel lub też Jakiś opolanin.
© 2010-2016 by Creative Media