Go to commentsHalina Poświatowska oznajmia
Text 24 of 51 from volume: Światy Równoległe
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2017-05-13
Linguistic correctness
Text quality
Views3109

Ze zmierzchem w noc się głęboką pogrążę

która tkwi za progiem kocio przyczajona

by drasnąć mi gardło szkarłatnym paznokciem -

tym moim oddechem niby ptak świszczącym


Kogucią pobudkę wnet odtrąbi przedświt

on twarzą śmierci niczym płótno białą -

jeszcze rosy posłucham w liściach pulsującej

i przygasnę jak świeca zaranną gwiazdą


13.05.2017




  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo pięknie, choć posępnie.
avatar
Prawdziwe i wzruszające. Wyjątkowy wiersz.Serdeczne:)))
avatar
Wzruszający wiersz o przemijania które choć smutne,ma swoj czar magiczny
avatar
Gdyby młodzież nasza nie pamiętała tego, przypominam:

Halina Poświatowska (patrz tytuł), nieuleczalnie chora na serce słynna poetka z czasów wczesnego PRL-u, nie dożyła 32 lat.

Pozgonne to epitafium przywołuje jej ostatnie przedranne ziemskie chwile.

Większość z nas umiera we własnym łóżku właśnie o tej porze dnia/nocy
avatar
Kogucią pobudkę wnet odtrąbi przedświt
On twarzą śmierci niczym płótno białą
avatar
Piękne, wzruszające aż po ciarki na plecach... Serdeczności :)
avatar
Piękny,liryczny wiersz.
Poświatowska to moja ulubiona poetka.
avatar
Aż chce się żyć z takim wierszem.
© 2010-2016 by Creative Media