Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-08-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1936 |
Istnieje taka namiętność
jęki, szepty, westchnienia
diamentowy pył, piramidy piedestał.
Są tam dusze żywe, umarłe
prawdziwie zakochane
wilki wyją do księżyca.
Wsuwam się do jej wnętrza
z głośnym krzykiem, z przytupem
kocham długo, ponad godzinę.
Jej głos dudni z głębi ziemi
jak szyby naftowe.
kiwnęliśmy głowami.
Księżyc wcale się nie zaczerwienił.
Miłość bywa prymitywna
pierwszy raz przeżyta, przeraża.
Te serduszka walentynkowe, kwiatuszki
jest obłąkana.
Gdy chcesz udomowić, wysublimować
przerobić na gołębice i śpiewać
wychodzi parodia.
Nikt nie widzi drugiej strony księżyca. *
Wyreżyserowane sztucznie spektakle
muzea pełne w darmową noc.
Siedem cudów świata
oglądane co roku w kalendarzach
znużone od spojrzeń.
Romantycy zdjąć maski.
Księżyc odbija promienie innej gwiazdy.
Zimny kurczak na papierowej tacce
o północy w KFC.
Para goniących beznadziejnie wycieraczek
gdy wracam w czasie ulewy do domu.
Prowadzi GPS
mój anioł stróż.
Księżyc zamykam w kałamarzu.
* Człowiek po raz pierwszy zobaczył tę część Srebrnego Globu podczas misji Apollo 8. w 1968r.
ratings: perfect / excellent
Żyjemy zapuszkowani w nadmiarze niedomiaru nas samych
ratings: perfect / excellent
No, chyba że zajęci w KFC kurczakiem z frytkami na papierowej tacce wszystko dookoła nas oraz w sobie formatujemy do rozmiarów damskich fig
Ideologie dualistyczne wiążą miłość ze zdradą, narodziny z śmiercią, wielkość człowieka z jego podłością, boga z Władcą Ciemności, Księżyc z garbem - i te przykłady możesz mnożyć w nieskończoność.
Nie ma ludzi, rzeczy i spraw monochromatycznych, jednoznacznych, dwuwymiarowych :( Cały Wszechświat trwa w dynamice i odwiecznej metamorfozie
ratings: perfect / excellent