Go to commentsnajsmutniejsza
Text 1 of 3 from volume: (nie)pelnosprawni
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2017-08-26
Linguistic correctness
Text quality
Views1480

Co dzień stoi w drzwiach

najsmutniejsza

-nie było nikogo do mnie

powtarza jak mantrę


Wzrok sięga daleko

do domu

gdzie uczyła pacierza

kochaną ósemkę


Nie było nikogo

od wielu lat

patrzy na pustą drogę


Kolejna łza rozbija się

na zimnej posadzce

domu najsmutniejszej starości

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo przejmujące, samotność starych ludzi w domu beznadziejnej starości. Pozdrawiam
avatar
Pacierz i mantra, to w przypadku peelki są jakieś sobie obce. Nie dałoby się zamiast tak modnej obecnie "mantry" zamienić na "zdrowaśkę"?
avatar
befana--masz rację :) poprawiam i dziękuję :)
avatar
Niestety nie da się edytować po komentarzu... Jestem tu nowa i uczę sie:)
Zostaje więc mantra
avatar
Jeszcze bym wykreśliła i zapisała:

"Kolejna łza rozbija się
na zimnej posadzce
najsmutniejszej starości"

gdyż wiadomo, że chodzi tu o przytułek. A równocześnie i sam wiersz reguluje swój rytm :)
© 2010-2016 by Creative Media