Text 64 of 45 from volume: 1001 drobiazgów
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-10-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1967 |
z zakrystii duszy
wyszedł cień
trzydzieści trzy guziki
nie powstrzymają natury
jedynie
mogą ją tylko zniekształcić
i zanim ci wsadzi
do buzi
i wszędzie indziej
przyzwolenie
bezkarność
pamiętaj
twoja rola ofiary
nie wykluczy pogardy
w zamęcie świata
bramy piekła są szeroko otwarte
ratings: perfect / excellent
Bardzo odważny wiersz, a przy tym poprawny poetycko i językowo. Takie rzeczy przecież się dzieją i chowanie ich pod dywan temu nie zapobiegnie.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
"z zakrystii duszy
wyszedł cień" - świetne. Bajka
ratings: perfect / excellent
W gardle stanie,
Czyś w sutannie,
Czy też bez,
Jesteś draniem,
O czym wiesz!
Wiesz, że grzeszysz!
Gwałcisz dzieci,
Miast nam wzorem świecić!
ratings: perfect / excellent