Go to commentspod groźbą ekskomuniki
Text 64 of 45 from volume: 1001 drobiazgów
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2017-10-08
Linguistic correctness
Text quality
Views1967

z zakrystii duszy

wyszedł cień


trzydzieści trzy guziki

nie powstrzymają natury

jedynie

mogą ją tylko zniekształcić


i zanim ci wsadzi

do buzi

i wszędzie indziej

przyzwolenie

bezkarność


pamiętaj

twoja rola ofiary

nie wykluczy pogardy


w zamęcie świata

bramy piekła są szeroko otwarte


  Contents of volume
Comments (18)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
...pan w cylindrze jeszcze raz wywołany do tablicy..
avatar
Tak, czytałem komentarz oraz widziałem oceny wystawione przez pana w cylindrze. Ale żeby za jedno potknięcie poprawnościowe stawiać oceny: słabe, dno, to już przesada.
Bardzo odważny wiersz, a przy tym poprawny poetycko i językowo. Takie rzeczy przecież się dzieją i chowanie ich pod dywan temu nie zapobiegnie.
avatar
...błąd jednak nie przystoi, a oceny były zgodne z obowiązującą skalą (irytuje mnie ignorancja tematu przez hierarchów kościoła). Dziękuję za komentarz.
avatar
Piekło nie od dzisiaj się chowa w cieniu krzyża.
avatar
Arsene, bułkę przez bibułkę..
avatar
adk- BINGO.
avatar
Bardzo ładne. Słodkie. Ja bym poszedł dalej, np. "kiedy rozpinasz guziczki, ciemność rozchyla poły i twoim oczom ukazuje się światło. Musisz jedynie klęczeć wytrwale". No ale i tak jest fajne. Brawo!
avatar
mikesz, b. dobry wiersz.
"z zakrystii duszy
wyszedł cień" - świetne. Bajka
avatar
hahahhaaaa-mikesz -upadłeś na głowę?
avatar
czyżbyś sie mikesz nie znał-nie zapoznał ze swoją osobowością?
avatar
rozumiem,że 33 to lata chrystusowe,jak cień przeszłości wyłaniające się ,ale na boga-z zakrystii?akurat per procura-cień?i co prostytucja,czy zwykła uniesienia mężczyzny,który przełyka ślinę,ale nie chce się przyznać?
avatar
pikne to,ale mikesz-nie współczujesz jezusowi,tego kielicha prawdy?za ludzkość pragnącą.?
avatar
Dziękuję Bajko, anettula proponuję, załóż stowarzyszenie broniące klechów przed zwyrodniałymi bachorami.
avatar
Trzeba ludziom mówić/pisać właśnie tak: na odlew i bez szmatki-nawijki! Nie mamy sekundy czasu, by rzeczy nadal zamydlać, sprawy wciąż zamiatać, a tematy nic tylko zapętlać
avatar
Bramy piekieł - jak oczy - są szeroko otwarte i ciebie, brachu, monitorują.
avatar
Emilio. w tej kwestii nie ma litości !
avatar
Gdy twój fiut nam
W gardle stanie,
Czyś w sutannie,
Czy też bez,
Jesteś draniem,
O czym wiesz!

Wiesz, że grzeszysz!
Gwałcisz dzieci,
Miast nam wzorem świecić!
avatar
Taki kapłan, który poza liczbą guzików nie zna (sic!) innych żelaznych podwalin własnego kościoła, musi - i to natychmiast! - zostać z niego ekskomunikowany. Dura lex, sed lex!
© 2010-2016 by Creative Media