Text 15 of 200 from volume: Etos pielgrzyma
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-11-10 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2335 |
Pielgrzymowanie
W trudzie zahaczam o pióra anioła
W oczach jaśnieje smuga nieba
Skrzydło zemdlone o ratunek woła
O podmuch wiatru w kromkę chleba
Pod powałą nieba i w drzew ordynku
Tuby szepcą muzyką łaski
Wnosząc szczodry ład i ucieczkę z rynku
W słońce wieczyste - życia blaski
Rodaków powitanie trwa w euforii
To chleba i soli nowina
Wiatr szeptem przewraca kartki historii
Samarytanin w dłoni trzyma
są pióra anioła,
jest smuga nieba,
skrzydło zemdlone,
kromka chleba,
powała nieba,
drzew ordynek,
są tuby szepcące,
słońce wieczyste,
rodaków powitanie,
kartki historii,
jest Samarytanin...
Gdzie G D Z I E
w tym w piętkę dreptaniu
jest jakaś refleksja
- cień refleksji -
o Bogu??
Po co tyle gadaniny
i dreptania,
skoro nie ma w tym
Tego, Który Jest?!