Text 9 of 15 from volume: Marzenia - Wspomnienia
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-11-17 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1535 |
Leżymy pokotem na plaży.
Straciłam już całkiem nadzieję,
że coś ciekawego się zdarzy,
lecz nic, z nieba nuda się leje.
Obok Adam, Włodek i Krzysiek,
nieskorzy do żadnej zabawy.
Czaruje rozpiętym stanikiem
piękna Magda, „gwiazda” wyprawy.
Małgosia mnie tu doprosiła,
bo nie mógł pojechać jej chłopiec.
Z nikim gadka się nie kleiła,
wtulam teraz nos w zgięty łokieć.
Od dawna mam oczy zamknięte.
Nad plażą wiatr zamarł w bezruchu,
Monotonny strasznie ten błękit!
Wtem coś mnie łaskocze po uchu…
Mym uchem zachwycił się Krzysiek?
A Magda go łapie w swe sieci!
Pieszczota spodobała mi się,
Obrócę się szybko na plecy.
Jak pięknie dziś śmieje się słońce
i w sercu zrobiło się luźniej.
Niech w uszko mnie drapać nie kończy!
Obrócę się troszeczkę później.
ratings: acceptable / good