Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2011-09-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 5024 |
Poeta w karocy
(Zygmunt Krasiński)
Kłaniam się z pokorą, mości hrabio -
Mazowszaninie urodzony w Paryżu,
Prawie zapomniany romantyczny wieszczu
I z waszmościem osiadłym na trwałym cokole,
Skrywającym swe lico za spiżową maską,
Niestrudzenie strzegącym cnót swoich rodaków,
Z radością cię witamy w sercu mego grodu.
Widzisz tę kamienicę błyszczącą jesienią,
Szepczącą nieustannie tajemnicze słowa?
To niegdyś zacna drukarnia słynnych Kornów,
W której wówczas jako zagadkowy A. K.
Dwukroć tłoczyłeś swego Agaj-Hana.
Teraz siądźmy do karocy, dumny filozofie,
Interpretatorze heglowskiej teorii
I z godnością należną twojej wysokości
Zróbmy sobie przejażdżkę tropem trójcy wieszczów.
Ta nagle przerwana - jak żywot poety -
To aleja Juliusza, obok park i pomnik
Złożone mu w ofierze przez wdzięcznych rodaków,
A biorąca z niej początek - jakby zapomniana -
To twoja ulica, zwana ongiś Polną.
Mickiewicz zaś z ulicą oddalił się od was,
Bo daleko wam było do niego za zycia.
Ale dzisiaj - zapewniam - dotrzemy do niego.
ratings: perfect / excellent
Takiego przewodnika można sobie tylko wymarzyć :) Nie mogę zaprzepaścić takiej okazji, zwłaszcza że wybieram się na ME 2012 :)
ratings: perfect / excellent