Go to commentsJuż jesień?
Text 3 of 31 from volume: Moje takie tam...
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-01-06
Linguistic correctness
Text quality
Views1436

W krzyżu zakwitły osteofity,

lata przygięły ku ziemi kark,

oczy swym blaskiem

dawno nie gerzeszą

i nie z rozoszy ciało wciąż drży.


Skóra się marszczy,

szeptu nie słychać,

suknia wyblakła,

skrzypi podłoga,

na brodzie sterczy siwy włos.


A ciągle głodna życia dusza,

do spółki z diabłem w piecu pali,

mając nadzieję na mały grzech.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Do usług!

Podoba mi się ten głód i spółkowanie z diabłem. Kilka literówek się wdarło. Następnym razem wpadnę z cyrografem do podpisu. Pozdrawiam.
avatar
Pierwszy siwy włos... na brodzie, osteofity w krzyżu kwitną na całego i w kręgosłupie łupie - ale diabeł stary w piecu pali, i nadzieje na drobne grzeszki nigdy nie zagasną :) słowem babka - zuch!
avatar
Me ciało całkiem mdłe,
Kostucha stoi w tle,
Lecz serce wciąż gorące,
Potrzeby wprost naglące!
avatar
Każdy ma swoją jesień i swój sposób na jej przeżywanie. A, gdy "serce wciąż gorące" :), to i jesień może być gorąca. pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media