Go to commentsRękodzieło Damy trefl. Sklonowani
Text 12 of 34 from volume: Damy trefl Zaświecia i Zaświaty
Author
Genrepoetry
Formepigram / limerick
Date added2018-01-17
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2174

O Franku ścichapęku


Pękaty Franio niby ścichapęk,

kosmate obrazy przemienił w brzdęk,

połeta już pomstuje,

na Gienkę pohukuje,

że do-re-mi gamę wypierdził w dźwięk.


O Gience poetce


Gienka poetka bazgrze wierszyki,

z których najlepsze są limeryki,

połeta się rozpala

i Gieni nie pozwala,

bo ma koncesję, a Gienia figi.


O Gience zdrajczyni


Połeta gryzda wiersze niemodne,

rymy, zgłoskowce plus im podobne,

Gienia do oczek skacze,

bo jakże by inaczej?

A on trok w pupę, dziś ma wychodne.


O przezornym Franku


Pucaty Franek pożyczył wiosła,

chciał żeby wena go hen poniosła,

połeta rąbnął łódkę,

zamykając na kłódkę,

dlatego Franuś wskoczył na osła.


O rozrywkowym Franku


Zaszyfrowany Franuś łaskawy,

grał se na nosie, ot tak dla wprawy,

obecnie się najeża

niczym ów pies do jeża -

już go nie bawią takie zabawy.


O Franku biznesmenie


Bez Gieni Franek niewiele warty,

chciał być poetą, bo wygrał w karty,

sprzedał tomików cztery,

wszystkie za dwie litery,

teraz się chwali jakie ma farty.


17.01.2018

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Widzę potencjał w temacie!
avatar
Widzę,że Franek i Genia mają na portalu powodzenie.
Pewnie pryszczaty Franek zrobił lifting, Genia schudła i para, jak się patrzy.
Super wiersz.Miłego wieczoru.
© 2010-2016 by Creative Media