Text 245 of 255 from volume: stopniowo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-01-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1448 |
https://www.wallpaperup.com/
zmarnowałem żal na pytania
skorzystał wieczór
siedział na ziemi poświatą księżyca
zamknięte drzwi niczego nie dzielą
jak oczy bez wyrazu
opisanie dłoni trzymających z fasonem
dokręconą do głowy świadomość
nie ma róży bez ognia
wytrąconych z równowagi drzew
niosących z wiatrem ptasie pióra
niebo nie skarży się wszystkim
wpierw odzywa się lumbago
aby zaraz przegonić dotkliwy ból
za siódmą górę
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
(patrz tytuł)
czyli w tłumaczeniu "na nasze" wiele spraw przemilczamy.
A zatem to, co komunikujemy, to zaledwie część prawdy, cała reszta jest zamieciona pod dywan.
Czemu ma służyć tak okrojona, spreparowana "prawda"??
Manipulacji świadomością: masz/macie wiedzieć tylko to, co ci/wam mówię.
W tak "urobionej" rzeczywistości każda relacja "ty i ja"/"my i wy" jest skazana na pełne uprzedmiotowienie tej drugiej strony, i nie ma mowy o żadnym partnerstwie
(vide stosowny wers)
w sytuacji, kiedy znasz tylko część prawdy, ponieważ nie masz pojęcia o tym, że jesteś okłamywany: drzwi są dla ciebie zamknięte, jak każde zwykłe normalne zamknięte drzwi. Nie podejrzewasz żadnej za nimi tajemnicy.
Dramat oszukiwanych ludzi polega właśnie na tym, że kompletnie NIE WIEDZĄ o tym, że są celowo wprowadzani w błąd.
Czy wobec tego powinniśmy być we własnym domu nieustannie czujni i każdego dnia węszyć zdradę??
Nie ma róży bez ognia,
I nie ma dymu bez róż,
Więc pilnuj się co dnia
I noś przy sobie nóż!