Text 5 of 39 from volume: potpourri
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-02-02 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 913 |
Spokój ...od święta
Zawsze nie w porę, nigdy tak samo!
- Nie mogąc pojąć jak i dlaczego
Próbuję objąć, choć nie rozumiem
I składam już broń, popadam w niemoc.
Zaczynam na nowo, szukam wyjścia
By już nie błądzić! Mieć pewną pewność!
Koję rozterki, wiem, na czym stoję
I nic nie może mi go odebrać.
Świętego spokoju, co zawzięcie
Przylgnął był do mnie! Może na zawsze?
Chyba nic z tego, już coś go płoszy!
Mieć go na stałe? - to nierealne!
ratings: perfect / excellent
Dobry wiersz.