Go to commentsChaim Rumkowski
Text 57 of 204 from volume: Garb
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-02-10
Linguistic correctness
Text quality
Views1777

Chaim Rumkowski

(Getto Łódzkie )


Oddajcie nam dzieci

Oddajcie bo oddać musicie

Gdy płakać przestaniecie

Nowe zrobicie


Oddajcie nam ojców i matki

Starców i chorych

By resztę ratować

I siebie zachować



  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Chaim Rumkowskij (patrz tytuł) to łódzki bogaty, przedwojenny spolszczony /rosyjski/, aktywny społecznie Żyd. W czasie okupacji nowe władze mianowały go reprezentantem interesów wszystkich /w łódzkim getcie stłoczonych/ Żydów, i odtąd w ten sposób hitlerowcy krwawo zarządzali tą społecznością "jego rękoma".

Łódzkie getto jako jedyne takie w Europie przetrwało najdłużej - od lutego 1940 r. do końca sierpnia 1944 r. Co było bez precedensu, na jego terenie działała kobieca formacja mundurowa, której zadaniem była opieka nad wałęsającymi się dziećmi oraz nadzór nad ruchem tramwajowym w obrębie tej części Łodzi /Radegast/. Istniały też własne pieniądze, działały dom kultury, służba zdrowia, opieka socjalna, szkoła oraz własna poczta. Szacunki podają, że z 200-tysięcznego getta /dzięki Chaimowi Rumkowskiemu/ ocalało 10 tysięcy Żydów. Pozostali i sam zginęli w Che

Kulmhof /w Chełmnie nad Nerem/, w Auschwitz oraz w Birkenau /w Brzezince, gdzie był obóz zagłady dla kobiet/.

Wiersz nawiązuje do słynnych słów Rumkowskiego z jego przemówienia z dn. 4 września 1942 r. skierowanego do współwięźniów, kiedy łódzkie gestapo wydało rozkaz wydania wszystkich dzieci do lat 10, starców w wieku powyżej 65 r.ż. oraz wszystkich chorych
avatar
Napisałam

Cała reszta i sam Rumkowski zginęli
avatar
Łatwo jest dzisiaj ferować wyroki i oceniać ludzkie postawy z perspektywy człowieka, który nigdy osobiście NIE ZAZNAŁ żadnych okropieństw okupacyjnego życia w Polsce /gdzie obostrzenia były dużo bardziej restrykcyjne niż na Zachodzie Europy/.


"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni"

/"Biblia" Mt. 7,1/
avatar
Swego czasu czytałem że właśnie na nic sie zdały wysiłki Chaima - bo przetrwało coś około tysiąca . O ile dobrze pamiętam.
Wiersz jest jednak o przerażających wyborach i postawie żydów .
avatar
Jaki masz wybór, kiedy w nieludzkich warunkach żyjesz stłoczony jak śledzie, jesteś pod ścianą i na muszce, na twojej piersi jaśnieje gwiazda Dawida - i znikąd pomocy??

Oskarżycielski ton wobec ofiar hitlerowskiego totalitaryzmu jest nie do przyjęcia. Przejdźmy własnymi nogami przez tamtą Golgotę i dopiero potem coś o tym napiszmy
avatar
W tym wierszu jest oskarżycielski ton ?
avatar
W tym wierszu akurat nie oskarżam .
Ale zdanie mam na ten temat i nic go nie zmieni.
No chyba żebym przestał być Polakiem .
avatar
Rozpatruję każdą twórczość literacką w jej ciągu od tekstów wcześniej napisanych, przez te kolejne, aż po te, które Autor opublikował ostatnio - i widzę ją w tzw. procesie jej rozwoju.

U Pana ton oskarżycielski jest stanem constans. Jak rzadkie komety trafiają się, naturalnie, rzeczy lżejsze i przyjemniejsze (vide nagłówek cyklu), ale generalnie non-stop stoi Pan przy jakiejś trybunie N A D Czytelnikiem - i grzmi.

Każda /w tym socrealistyczna/ literatura dydaktyczna, otwarcie pouczająca, traktująca swych Odbiorców jak nierozumne stado dobra (??) była w czasach, kiedy nigdzie niekształcony lud był tak ciemny jak ta tabaka w rogu.

Dzisiaj, kiedy wszyscy mają dostęp do wszelkich źródeł informacji, zwyczajnie trąca anachronizmem
avatar
Może oddajmy głos innym Czytelnikom. Ja już wyraziłam swoje zdanie
© 2010-2016 by Creative Media