Text 125 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | prose |
Date added | 2018-02-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1795 |

Komornik z Polski
Józef z oddalenia:
- Gnój ładujesz, Marian?
- Gdzie tam!
Józef z bliska:
- Uuu! Co tak jebie?
- Kultura słowa, Józef, całkiem zgnita.
- I co z tym świństwem?
- Na eksport do Francji pójdzie.
- Co ty powiesz, Marian?
- No, a jak? Najpierw brali od naszych widelce, potem ludzie zbierali dla nich ślimaki, a teraz kulturę słowa będziem im wozić.
- Taczkami?
- Taczkami, Józef, każdy od siebie zacznie.
- A jak kto nie wywiezie?
- Uuu! Józef! Ludzie od razu wyczują ten smród. Won do Francji! - będą wołać.
- To już nie do Izraela?
- Do Izraela Żydzi, Józef, a widelce, ślimaki i kultura słowa do Francji.
- A do Niemiec kto?
- Polski komornik.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
- czyli wszyscy ci, co przespali swoje 5 minut w sprawie strategicznego dla Polaków
AWARYJNEGO PLANU "B"!!