Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-03-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2255 |
Reinmar der Alte (ok. 1200 r.), Ich alte ie von tage ze tage (Z każdym dniem jestem coraz starszy)
Z każdym dniem jestem coraz starszy,
lecz nie mądrzejszy niż przed rokiem.
i jeśli inny na miłość się skarży,
daję mu rady prawdziwie drogie,
ale dla siebie mam tylko radę złą.
choć wiem, czym sobie zaszkodziłem:
bom zmilczeć nie mógł i w skargi brnął,
tak narzekałem i tak prosiłem,
że słuchać już nie mogła biadań,
więc teraz milczę, ukłony składam.
Sądziłem, że to takie żarty,
kiedy mówiła, jak ciąży jej miłość.
więc pokutuję, w żalu rozdarty,
poznania prawdy jest to żniwo.
zajęła moje serce pani,
której od roku wszystko jedno,
jeśli brak uczuć nie zna granic,
i miałby snuć się w przyszłość błędną,
musi ma radość ze spotkań minąć,
łatwo bez troski się rozpłynąć.
Tyle co ja nikt jej nie śpiewał,
bo tylko mnie ogarnął ten zły omam.
oto przez niego jest cała bieda,
nie dziw nikomu, że chęć ma chroma,
co miałem i umiałem, zabrane.
trudno mi jest wesołość zwabić.
lecz ciągle liczę na odmianę,
choć jeśli pani mnie nie wybawi
i nie wypowie słów, na które czekam,
przyszłość ma będzie kaleka.
Gdybym nie wiedział, że pani może
wybrać mnie jeszcze przed całym światem,
nie służyłbym więcej ni dnia na jej dworze.
cnoty ma piękne, które wciąż sławię,
lecz tylko, póki życia jest we mnie.
więc proszę ją o dobry koniec.
czy pomoże? przecież wiem, że nie.
a jednak może pomyśli dobrze,
i błaznem swym być pozwoli,
a słowo me ją zadowoli.
Ale że pieśni nie pomogły
i smutek mój się nie pomniejszał,
może innego by wspomogly,
lecz nie chcę zwolnić mego miejsca,
gdyż długo wiernie ją błagałem.
nie mogę życzyć komuś szczęścia
tam, gdzie mnie ono zapomniało.
wciąż wołam ciągle do jej serca.
bo czemu pani bez mej winy
od tylu długich dni tak czyni!
Foto: wikipedia Reinmar der Alte (Codex Manesse, XIV wiek)
ratings: perfect / excellent
tak narzekałem, tak prosiłem,
że słuchać już nie mogła biadań
(vide 1. strofa)
Żałosne
Może najwyższa pora przeczytać - ze zrozumieniem - Wisłocką? Lwa Starowicza? Mikołaja Kozakiewicza?