Text 1 of 10 from volume: LUSTRO BANALNE
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2010-11-30 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2186 |

Miękko i cicho
Jak bure koty
Potrafimy przechodzić
Z ramion w ramiona
Z objęć gorących
W ogień
Nowego pożądania
Łatwo i bez obaw
Potrafimy upuścić
Słońce z dłoni
By sięgnąć po kamień
Zdrady uczernionej nocą
Jak łatwo
Potrafimy odchodzić
Po upadku słońca
Z duszą poranioną
Skłóceni z losem
Obrażeni na siebie
Zabierając swoją miłość
Jak szmacianą lalkę
Tyle że z porcelany