Go to commentsweneckie lustro
Text 11 of 50 from volume: Estuarium
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-04-22
Linguistic correctness
Text quality
Views1404

przecież zamknęłam okno, byś nie 

poznał tajemnicy 

nie oczekuj głębszej analizy. bohater  

czy łotr nie zaspokoi pragnień 

zesztywniałam, 

ja. uwierzysz? 

kaleka pisząca powieść ciałem 

mówiłeś, że rozumiemy się bez słów,  

tymczasem trzasnęła 

w pasku pętelka 

wcale nie jestem z tego powodu  

smutna. ani 

brzydsza


  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Oto super zagadkowy monolog poetki, spragnionej słońca, w środku nocy.
avatar
no cóż,głęboka analiza to-zamknięte okno,aby nie wleciał owad który usiądzie na poduszce,albo co gorsza-facet który chce czegoś,czego nie da się dać.
avatar
Tytuł zbioru - "Estuarium" - to wspólne ujście dwóch różnych rzek, które nie znają ni swych odmiennych źródeł, ni odmiennej drogi, wpadają do tego samego Atlantyku, nic o sobie nie wiedząc.

Jeśli w dodatku liryczna "ja" zamyka /w tym estuarium ?/ także okna, "byś nie poznał tajemnicy i nie oczekiwał głębszej analizy", to w tej hipotetycznej pułapce pt. ty i ja/światy dwa - jak w tzw. "wspólnej" przestrzeni, oddzielonej weneckim lustrem - jedno ma sporą przewagę nad drugim, i to na pewno nie jest/nie będzie żadna wspólnota. Rzeki w swym jednym i tym samym ujściu nadal przecież - a jest to PIERWSZE słowo/klucz do wiersza z marszu! - PRZECIEŻ tak naprawdę nadal mentalnie płyną tylko obok siebie.

I "wcale nie jestem smutna z tego powodu smutna. ani brzydsza"

Ge-nia-lne.
avatar
dziękuję :)
© 2010-2016 by Creative Media