Text 13 of 33 from volume: Kalejdoskop mysli
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2011-11-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2669 |
Ukryta pomiędzy wersami
W linijkach bezliku tomików
Czeka i tęskni czasami
I wciąż brak jej czytelników
Ach jeden błądzący czytelnik
Choc ręce wytarte stronami
Z uporem szuka sensusu
Skrytego między stronami
Dotyka okładek oczami
I boi się jeszcze troszeczkę
I głaszcze ich grzbiety palcami
Czy starczy czasu mu jeszcze
A ty który nigdy nie czytasz
Nie pojmiesz o co tu chodzi
I w nosie masz czytelnia
Czytanie Tobie nie szodzi
Tak na poważnie, dzisiaj czytelnictwo leży bardzo nisko, a więc i forma wiersza jest "belejaka". Pozdrawiam serdecznie.
ratings: very good / excellent
Widzę ciekawą książkę na Twoim koncie. Fabuła niewybredna :)
ratings: perfect / excellent
trafiłem na Wiersz ten dość przypadkowo.
po tzw. jeno... Tytule.
aha.
miałem ryzykować.
spróbuję więc...
ten Wiersz
świadczy o nieograniczonym Potencjale jego Autora.
jest i na Czasie.
jest i Przestrogą.
jest i Kompletny.
ratings: perfect / excellent
To jak w totku: wygrywa wyłącznie ten, kto gra.
Nie pojmiesz, o co tu chodzi.
(patrz ostatnia strofa)
Naprawdę, nie pojmiesz niczego, choćbyś zjadł wszystkie rozumy!
Dlaczego?
Ponieważ wiedza jest mądrością KODOWANĄ, i trzeba każdego dnia sporo czytać, żeby ją /choć w jakiejś jednej dziedzinie/ posiadać. Praktyki - gdzie uczysz się, jak sama nazwa głosi, praktyki - trwają zwykle miesiąc, góra rok. Jeżeli potem nie sięgasz /systematycznie/ po książki, nie jesteś na bieżąco, czyli jesteś do tyłu, prawda?
Ergo?
C Z Y T A M Y
K S I Ą Ż K I
C O D Z I E N N I E