Text 121 of 213 from volume: międzyczas
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-04-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1634 |
Wiersz się zatrzymał na ulicy,
bez oczu twarzy i puenty...
czerwone, żółte i zielone,
a jednak przeszedł na niebieskim.
Za nim dreptały krótkie wersy,
zdyszany tytuł liczył ślady.
Niezwykły pomysł na przygodę,
zapakowany w kilobajty.
Utknęły w sieci zwykłych marzeń,
jak w poczekalniach do wieczności.
Nikt przecież nie wie kto przykleja
na wierszowanych paczkach znaczki.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Iluzja swobód jakichś literackich? Zapomnij