Text 3 of 10 from volume: LUSTRO BANALNE
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2010-12-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2840 |
W młodość twego ciała
Mnie odziej
Złotem włosów okryj
Czerwienią ust obsyp
Rozbudź błękitem dłoni
Ujarzmij żelazem namiętności
Wiele długich miesięcy
Snu czekałem baśniowego
Niech go śnię na jawie
Szkoda przecież życia
Czyż warto kochać
Najmilsza
Nie wychodząc z ukrycia
ratings: very good / very good
bajeczna bajka...
brawo
aha
powyższe Zdanie,
to rodzaj
Ofensywy w Poezji.
dz
ratings: perfect / excellent
... co skoczy - to na oczy!
łabędziej chuci pleśń -
i ciekawość, młódka która
da się nabrać na te pióra?