Go to commentse-wszystko
Text 8 of 56 from volume: Bywanie w akapitach
Author
Genrecommon life
Formprose
Date added2018-05-31
Linguistic correctness
Text quality
Views1856

Przetarł monitor. Jpg nowiutkiego certyfikatu! Tyle godzin, dni wnikliwego analizowania witryn, portali społecznościowych, tematycznych, randkowych...! Nieprzespane noce i ta nowa choroba - chorpor! Ale było warto! Nawet koszt e-szkolenia i mozolne próby studiowania najcięższych sieciowych przypadków, nie poszły na marne. 


Najciekawsze były wielokrotne tożsamości i e-psychodramy, w których raz był lizodupem, a za chwilę najgrubszego kalibru trollem, hejterem. Prowokował, wywoływał e-harce i netowe końce świata. Z pozoru tylko nie powiązane ze sobą. 


Najlepsze były panienki z blogów. Po wrogich desantach na ich pamiętniczkach, z mimoz piszących ckliwe melodramaty przeobrażały się w kąśliwe suki z ulicznego happeningu. Sypały rynsztokowymi latynizmami i podwórzowymi zwrotami w stylu: `pier... się, frajerze!` Zaiste - blogi były najlepszymi warsztatami dla rozgryzania dwoistości natur. Anonimowość zbierała tu żniwa poczucia bezkarności z jednoczesnym dążeniem do nietykalności; poczucia krzywdy z totalnym brakiem poczucia winy. Mechanizm empatii kwitł! TeWuA ocierało łzy z oczu zapłakanej - lewą ręką. Prawą brało zaś za pysk antagonistę, który chusteczkami Zewa Softis szykanował autorkę tekstu o niespełnionej miłości jej kota do suki sąsiadów. TeWuA wrzało, syczało, kąsało. W końcu cichło - po kilku najazdach na ich podwórka. 


Na poetyckich też bywało ciekawie. Wystarczyło wyszukać taki portal, na którym moderatorzy spali. Albo taki, gdzie nikt nie moderował. Niezła jazda! Ciekawy avat, oryginalny nick, seria ogranych komentarzowych (najlepiej krytycznych) zdań i... poeci nie wytrzymywali ciśnienia. Ciskali! Czym się dało - spod pióra - jak w Kabarecie Olgi Lipińskiej. Kwitła inspiracja, a wierszykom spod smyka urastał pazur.  


Certyfikat powędrował właśnie w załączniku do zaprzyjaźnionych e-terapetów. 


Teraz tylko wyszukać fotę ładnej e-kozetki i podróż w http://www.terapia.siedz!!! http://www.e-psychol.com!!! 


Wszystko na oścież! Można być aniołem, można i diabłem! Diagnozować! Leczyć! Prognozy, terminalne wyroki. Wszystko! Tylko zarejestruj się, zaloguj. Dobiorę się. Nieważne, kim jesteś - kobietą, mężczyzną, hermafrodytą. Rozdziewiczę, albo rozprawiczę. Z lubością, z podłością - z wzajemnością, przyjemnością. Na kozetce. 


Wybrałem domenę - e-wszystko.



----------------

*16 IV 2013

  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
No i "poszły konie po betonie!..."

:-D :-D :-D choć powinno być raczej :-(((
avatar
E-Super!
No właśnie. Jeśli komentarz do jakiegoś tekstu jest negatywny, to jesteś wrogiem.
Na portalach literackich, większość uważa się za coś wspaniałego. Geniusze!
avatar
Myśl utraconą dopiszę.
E-geniusze. E-łgeniusze. E-łgeniczni zatwardziele.

Ostatnie stwierdzenie, nie na temat: Wiem!
Chociaż?
avatar
Befano, rzeczywiście emotka :((( jest adewatna. Dzięki.
avatar
Pulsarze, dzięki za komentarze. Do Twojego e-zestawu dodam jeszcze e-łropejscy.

Pozdrowienia :)
avatar
Auroro, wobec tego, Ty masz ciekawą pracę. Ja tylko skromne obserwacje i nasuwające się wnioski, albo hipotezy.
Dziękuję za ciekawy komentarz. :)
avatar
Auroro, rzeczywiście, gdy koncentracja ogromna i długotrwała, trzeba pozwolić sobie odpocząć - konieczność chwycenia oddechu i błogosławionego luzu.
Ciekawam kim jestes z zawodu, ale nie nalegam na odp. - każdy ma prawo do przemilczenia prywatności :)
avatar
Miłego, Auroro. Plaża, morze.... Za chwile dodam specjalnie dla Ciebie mój niegdysiejszy wiersz - mam nadzieje, że dostarczy chwili relaksu :)
avatar
Przyglądanie się e-wszystkim nie wymaga już teraz żadnej dziurki od klucza.

Dzisiaj masz to e-wszystko jak na e-talerzu na e-okrągło...

...co nas oddaliło od siebie nawzajem na całe e-lata e-świetlne
© 2010-2016 by Creative Media