Go to commentssubregion
Text 13 of 32 from volume: na dnie klepsydry
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-06-08
Linguistic correctness
Text quality
Views1341

https://youtu.be/T7K0pZ9tGi4



/zapijam przestrzeń. a droga która  

ubywa, rozdmuchuje pierze 

i sypie w oczy/ 


szukam wyjścia z niewyrwanego snu. 

kołyszę się, nie za szybko,  

bo z resztek wspomnień  

wyrabiam balsam - osobista  

kokaina  


matowieje. kończy się głód 

zamienia w żywioł. 

lecz, gdy w dłoniach trzymam rtęć  


stoję po niewłaściwej stronie.  

z pustych puszek wydobywam esencję 

- niektórzy nazywają ją prozą życia  

wchłaniają resztki z nocy  


odrodzeni? a może półmartwi? 

wciąż słyszą tylko siebie, kiedy niebo  

zabawia się białym piórem, łechcze 

strefę ciszy 


staje się wiotka jak niemowlę


  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Pięknie, Ewa. Po prostu pięknie.
avatar
dziękuję Elu
avatar
Krążę w tym i po tym wierszu jak w jakiej zawiesinie :)
avatar
bardzo dziękuję miło mia:)

łechce
© 2010-2016 by Creative Media