Go to commentsZnalazłam klucz do zadowolenia
Text 7 of 26 from volume: Świat napiera /poezja faktu/
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-06-12
Linguistic correctness
Text quality
Views1454
    W domu dzieciństwa był jeden klucz  

do drzwi,   

zamykanych na noc.  

 

Grzebię w prawdzie tamtych czasów,  

mojej - bo prawda nie jest oczywista.  

Wszystko jest na pół, pół prawdy,  

 

Pół Polski...  

 

Mogłaby być cała,   

gdyby druga połowa zamilkła,  

zawsze druga połowa jest sprawcą zamieszania.  

Gdyby wziąć ich pod klucz  

aż wyblakną,  

jak znajomi z dzieciństwa.  

 

Wyblakli.  

stali się nudni,  

a śmieciowe emerytury nie dodają kolorów.  

 

W moich wierszach nie potrzeba klucza, tak być musi.  

Obrzydły trzy zamki w drzwiach, nadmiar kodów do wszystkiego.  

Możesz chodzić po śladach,  

klucz gubi kosmos w interpretacji.  

Klasycy wybierają zawsze jakieś okno, albo drugie dno.  

Chcą umknąć oczywistości.  

Stoję jak posąg - gapa.  

Czasem rozpuszczam się w słońcu.
  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo piękny, niezwykle emocjonalny i głęboki w wymowie wiersz. Wydaje mi się jednak, że pojawiły się drobne błędy interpunkcyjne. Sądzę, że zbędne są przecinki przed: albo drugie dno, zamykanych na noc; brakuje przecinka przed: aż wyblaknę. Mam też wątpliwości, czy przed "stali się nudni" powinna być kropka, a nie przecinek. Kropka byłaby zasadna, gdyby "stali" rozpoczynało się wielką literą.
avatar
Dziękuję za komentarze, za uwagi. Nie wiem jak można uruchomić edycję tekstu.
avatar
Znaleźć klucz do zadowolenia (patrz tytuł wiersza) - to tylko połowa (jak pół królestwa za konia, jak przywołane w tekście pół Polski, zawsze mniej zadowolone niż cała połowiczna polska reszta) znaleźć coś takiego - TO TYLKO POŁOWA sukcesu, ponieważ wszystko dookoła nieustannie rdzewieje: klucze do zamków i zamki do tych kluczy.

Życzeniowe podejście głupiego dziecka z pogranicza urojeń i science-fiction:

gdyby druga połowa zamilkła
zawsze druga połowa jest sprawcą
gdyby wziąć ich pod klucz

(cytuję z pamięci - patrz 4. strofa)

No, ale zawsze przecież są jacyś pogrobowcy tych wszystkich wykluczonych/zakluczonych, którzy tylko na swoją zmianę pokoleniowej warty czekają!

Skazani na połowiczność wszystkiego - pozbawieni dostępu do pełni informacji, do pełni wiedzy, do pełni gwarantowanych konstytucją praw etc., etc., połowiczni w szczęściu, w zadowoleniu, w zdrowiu i nieśmiertelności - a takimi nas stworzył Pankreator - podziękujmy za wszystko, czym nas uracza wymarzona połowicznie podzielona Polska, NA KOLANACH!

Są takie kraje, że o byle ósemce czy ćwiartce czegokolwiek ani śnić
avatar
Jak zawsze w tej liryce WIELKIE PIÓRO unosi z łatwością - jak to piórko - kolejny wielki temat wagi ciężkiej.

Po mistrzowsku od strony warsztatu poetyckiego, głęboko mądrze - i na bogato
avatar
Stoję jak posąg - gapa.
Czasem rozpuszczam się w słońcu.

(vide końcowe wersy - cytat z pamięci)
avatar
Kluczem do zadowolenia jest olimpijski dystans do wszystkich - i do wszystkiego. "Czas nas uczy pogody..." Biada temu, kto na starość duchowo usycha, jest jak kobra jadowity, czerstwieje, kiśnie i gorzknieje!
© 2010-2016 by Creative Media