Go to commentsGol
Text 12 of 27 from volume: Zapomnieć o kaszlu, lekach i kalendarzu
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-06-21
Linguistic correctness
Text quality
Views1348


dobry był w kiwaniu myślą kibice

a w ataku prawdziwy artysta

winne błędów były krasnoludki

sędzia wykazał się jak zawsze

postawą szlachetną

z dyskretną ironią - pogroził palcem

tylko komu?


pracuj mózgu jak możesz

rozglądam się

ale tam gdzie nie dociera wzrok

dociera smutek jest gorszy niż kurz

wyraźnieją słowa upokorzenia


w wierszach wyrażam siebie czuję ból

kiedy przełazi przeze mnie cały zły świat

na pisanie nie ma rady

spoglądam na czystą kartkę


łagodny poranek

siedzę na balkonie popijając sok

zewsząd dobiegają wiadomości - nie słucham

w telewizji politycy - nie oglądam

a jednak


na kartce przysiadł zabłąkany wiersz

mówi

że małe łodzie pełne młodych ludzi

wciąż płyną do Europy


  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Przejmujący ten ból peelki...

Ale, co można zrobić?
Poetom zostaje tylko:

"na kartce przysiadł zabłąkany wiersz

mówi"

Pozdrawiam, Cytro.
avatar
Dziękuję i też pozdrawiam.
avatar
Nieustanne 2:1 z samobójem w tle - "a to Polska właśnie". Taki ten tytułowy gol zawsze nam tylko w plecy wiecznie podbramkowo dotkliwy na każdym naszym (z sokiem czy bez) polu
avatar
Niezwykle refleksyjny w swej wymowie wiersz,podoba mi się taki styl i swoboda wypowiadanych słów:)
© 2010-2016 by Creative Media