Text 33 of 98 from volume: Satyriady
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2018-07-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1930 |
Ludy mu uwierzyły, czuł się bogiem prawie,
w pychę rósł i z drabinki spoglądał łaskawie.
Przechodził szary człowiek, jeden szczebel trącił...
Uszło dmuchane ego i w Tartarze skończył.
Tylko, czy aby to się sprawdzi?
Pozdrawiam.
ratings: perfect / excellent
W tym przypadku upadek będzie baaardzo bolesny i przypuszczam, że peel (z Twojej fraszki) już się po nim nie podniesie. I więcej - zbiorowy!
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Piórko, będzie bolesny. O tym pisałem chyba kilka lat temu w wierszu "Cokoły".
Lilly, miło mi.
ratings: perfect / excellent
Optymisto, Trotsiga, nie inaczej.
Janko, będzie miał to "dobrze".
Dziękuję wszystkim za komentarze.
ratings: perfect / excellent
Jam jest cudny,
Dla sąsiadów
Zawsze trudny,
Jak te flaki
Nudny, nudny.