Text 186 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-07-22 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1658 |


Na horyzoncie noc
Na horyzoncie noc:
mroku nalej,
niech śnią.
W ciasnym kanale:
krew ścina,
dalej brną.
Usta cuchnące kałem:
stek kłamstw
wciąż żrą.
Oczy trawione żalem:
w błazna wpatrzone
szaleństwem lśnią.
W uszach szlamem zalanych,
dudni głos:
gorszy sort.
ratings: perfect / excellent
Więc zawiń się w swój koc
I spróbuj zasnąć, bo
Wszak jutro koniec końcem
Też wzejdzie jakieś słońce.
ratings: perfect / excellent