Text 18 of 32 from volume: na dnie klepsydry
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-08-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1295 |
chcę się pożegnać, tak zwyczajnie
przestać biegać po rżysku, kaleczyć stopy,
bo życie jest do dupy, bez przyklejonej łatki
za niedługo wchłonie mnie mrok.
wtedy odczytasz wiadomość -
usłyszysz szept spoza …
znienawidzonej
muzyki - pozostanie twoim przewodnikiem?
nie wiem i raczej się nie dowiem,
mimo że dłoń odciśnie ślad na twojej
(hipotetycznie )zniszczy marzenia
tego lata.
nie obieraj tak jak byś miał zatracić się
ponownie w mrocznej nutce łapać kolorowe motyle
żyją tylko chwilę
ratings: perfect / excellent
Ale ciekawy
ratings: perfect / excellent
A tak poważnie...doskonały wiersz :)
chcę się pożegnać, tak zwyczajnie
przestać chodzić po rżysku, kaleczyć stopy,
bo życie jest do dupy, bez przyklejonej łatki
niedługo wchłonie mnie mrok.
wtedy odczytasz wiadomość -
usłyszysz szept spoza
znienawidzonej muzyki
pozostanie twoim przewodnikiem?
nie wiem i raczej się nie dowiem,
mimo że dłoń odciśnie ślad na twojej
(hipotetycznie czystej)
zniszczy marzenia
tego lata
nie odbieraj tak jakbyś miał zatracić się
ponownie w mrocznej nutce
łapać kolorowe motyle
żyją tylko chwilę
Poprawiłam ponieważ miałam błędy sxkoda że ma możliwości edycji :)
Moniko :)