Text 44 of 133 from volume: Oczko, misie, puszcza
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2018-08-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1635 |
Fraszkopiska
Pewna babka gdzieś z Polski centralnej
wiła fraszki, choć piórko jej marne.
Na skup makulatury
trafiły gnioto-bzdury.
Skupujący: - Tych `dzieł` nie ogarnę!!!
Prymitywistka
Niekumata raz kobita spod Wrocławia,
zamarzyła, by na blejtram rzucić pawia.
Miało być artystycznie,
wyszło zaś dramatycznie,
no i musi teraz stanik odplamiać.
ratings: perfect / excellent
Ja tak przynajmniej uważam :-)))