Tekst 44 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-08-14 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1656 |
Fraszkopiska
Pewna babka gdzieś z Polski centralnej
wiła fraszki, choć piórko jej marne.
Na skup makulatury
trafiły gnioto-bzdury.
Skupujący: - Tych `dzieł` nie ogarnę!!!
Prymitywistka
Niekumata raz kobita spod Wrocławia,
zamarzyła, by na blejtram rzucić pawia.
Miało być artystycznie,
wyszło zaś dramatycznie,
no i musi teraz stanik odplamiać.
oceny: bezbłędne / znakomite
Ja tak przynajmniej uważam :-)))