Go to commentsprzywitam cię kamieniami... dziwko poezjo
Text 150 of 213 from volume: międzyczas
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-08-24
Linguistic correctness
Text quality
Views1068

słowem zawisnę na szyi

jak medalikiem z bozią

i pięść ci zwinę w kułak

żeby echem zagrała na żebrach


tłuczone szkło pod kolana

gdybyś zechciała klęknąć

i krzyż na plecy

z wierszy i rymowanek


i wreszcie koronę na głowę

wplotę w zmierzwione włosy

kolczatką z metafor

i dopełniaczówek


latające kamienie

wyżłobią strużkami

każde słowo

  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Dobre.
Sercem pisane?
Najbardziej druga zwrotka z niezamierzonym rymem niedokładnym.
Gdyby w takiej konwencji utrzymać całość...
W końcu to wiersz o poezji.
avatar
Oj dostaje się dziś poezji :P
Lubię mocne i wyraziste wiersze :)
Pozdrawiam :)
avatar
Niezbyt rozumiem - dlaczego ?!
avatar
Eee tam. Poezja wymiata, nawet kamienie. :)
avatar
Traktowanie w międzyczasie dziwek kamieniami (patrz nagłówek i cyklu, i wiersza), a zatem - nie bójmy się nazwać rzeczy po imieniu - kamienowanie kobiet - to także nasze, polskie europejskie standardy. Statystyczna prostytutka/dziwka/k...a/szmata (i rejestr podobnych "epitetów" można ciągnąć dłużej) żyje KRÓTKO i GWAŁTOWNIE. Typowy scenariusz dla niej to góra kilka-kilkanaście lat pod latarnią/w burdelu/w lesie przy szosie/u kolegi zza ściany, a potem już "na do widzenia" jak nie zadzierzgnięta pętla na szyi, to strzał w potylicę albo ten dół z wapnem.

Ciekawe, że prostytuujący się z tymi dziwkami/szmatami/etc. panowie - a do tego tanga zawsze trzeba co najmniej dwojga, są jednak przecież i wielokąty - ciekawe, że podobnie gwałtowny drastyczny finał takich panów raczej NIGDY NIE SPOTYKA.

Z Poezją - jak z Kobietami. Wielka jest Jej/Ich niedola
avatar
Emilio czytam twoje komentarze i niezmiennie jestem pod ich urokiem :) Toż to same w sobie perełki:):):) Powinnaś wydać cykl komentarzy, bo to się naprawdę dobrze czyta :)
Pozdrawiam :)
avatar
Nie podoba mi się : I już!
avatar
Każda dziedzina działalności człowieka

- w tym poezja (ta sprzedajna dziwka - patrz nagłówek) jako ta uprawiana przez niego niwa - to

- albo pełen pustosłowia pustostan i dzikie ugory,
- albo ni to, ni sio, ni to pies, ni wydra,
- albo po horyzont kwitnące żyzne płodne łany.

Bóg jeden tylko na niebie /również tu w dziedzinie poezji/ rozdaje wszystkie karty.

Maksymalnie rozjuszony Poeta w potyczkach ze słabiuuuuuuutką przekupną poezyjką zawsze przegrywa - i to w cuglach :(
© 2010-2016 by Creative Media