Go to commentsW świecie Flory fauna
Text 7 of 102 from volume: Gadki do lustra
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-08-27
Linguistic correctness
Text quality
Views1959

Żeby zdobyć choć jakąś samicę,

Każdy musi sobie

Wcale nieźle łamać -

I to co sezon,

Kilkanaście najmniej pod rząd lat -

Każdy musi dobrze łamać

Swój zakuty

W grube kości łeb,

Aż mu ta czacha dymi

I krew się zeń leje

Jak z cebra.


Ba! Tylko JEDEN z nich

Zagarnia całą pulę!

Calutką!


Co ma to wspólnego

Choćby z jakimś pismem świętym?


jesień 2015

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Fauny dekalog nie obowiązuje, ludzi obowiązuje, ale tego nie widać.
avatar
Ano lis-zą się
ł(a/o)szą
chwytają (o)myków
te pacanowskie
(p)różne
na rykowiskach
o głodnych wciąż pyskach
amatorzy trofeów
kiedyś zbaranieją, kiedy...


Pozdrawiam, Emilio :)
avatar
chyba że z doskoku..:)
avatar
Ścieżki interpretacyjne dowolne.

Np. taka: czyja (komu przynależna?) ta babeczka imieniem Flora?

To ta Flora fauna?
Tego lenia-obiboka bożka??
No, nie! tego z kopytkami i fletnią Pana?!
Nie tego? Z popołudnia fauna Claude Debussy`ego?
Niepodobna!

- a zatem jest to może pierwszy lepszy wierszyk o czysto zmysłowym, biologicznym (zezwierzęconym??) świecie ludzi nic tylko w rui, skoro mowa o zdobywaniu samic? Świat ludzi, których obowiązuje - brawo, Panie Rudolfie! - jakiś inny (nie dla flory czy fauny? choć cud Stworzenia jest unikalnie JEDEN?) - z pism świętych wzięty?? - dekalog?

Ale ta Flora (wciąż z przydawką czyja? fauna) to także rzymska Flora, Cerera, ekwiwalent starszej kulturowo greckiej Demeter - bogini płodności oraz ORAZ! synonim najstarszego ŻYWEGO świata: świata roślin. Okazuje się, że one również pragną wyłącznie zespolenia z tym najlepszym, w ostrej krwawej konkurencji wyselekcjonowanym, pierwiastkiem samczym :) Nie chcą się gzić z kim bądź gdzie popadnie i z doskoku (mck48 - dzięki :) bo taki w podobnym miłosnym pakiecie materiał genetyczny - to odroczony w krótkim czasie potomstwa uwiąd... i śmierć gatunku.

Jeśli w świecie flory i fauny jest ostra bezpardonowa łeb w łeb konkurencja także o dostęp do trafionej w punkt prokreacji, to skąd się biorą w tym ludzkim dekalogu dzieci niechciane niczyje? W jednej Polsce to wśród nastolatek statystyki rzędu 15-20 tysięcy rocznie??
avatar
Innym tropem interpretacyjnym prowadzi Czytelnika świadomość użytej w tytule inwersji (z dużej litery pisana Fauna - i ten jej etos wiecznie tłukących się zakutymi łbami o każde stado ryczących baranów - w świecie biernej, zawsze jak ta żona Lota zakorzenionej i cichej Flory). W takiej optyce to nie o zależnościach damsko-męskich w rui mowa, a o innym w tym naszym katolicyzmie polskim katalogu obowiązujących zachowań dla kobiety, a innym - dla mężczyzny; obrazowo rzecz ujmując: Pijani, świntuszący, poligamiczni faceci? Ok. Spoko. I luzik. Nawalona, świntusząca/poligamiczna babka?! O Jezusie Maryjo!

Gdyby tytuł zapisać wielkimi literami (lub puścić tekst tylko w wersji audio), pole znaczeń poszerzyłoby/zawęziłoby się o homonimy słów flora - i ta flory fauna.

Różne oczekiwania - w 3. Tysiącleciu? - wobec różnych "różnych" - w nowoczesnej demokracji, wzorowanej na prawodawstwie Zachodu? - kiedy mamy przed nosem od Starego Boga ze Wschodu dany sprawdzony Wzorzec?
avatar
/na stronie/

Czekala Angelika - i się doczekala. Te ucałowania dla Jadzi z Chobotu (a wszyscy w tej globalnej wiosce mieszkamy drzwi w drzwi) "własnoręcznie" przekazane.

Jadzia - to już - a może... wciąż jeszcze? - człowiek... ?
© 2010-2016 by Creative Media