Go to comments'próchnienie kości'
Text 9 of 18 from volume: felietony
Author
Genrephilosophy
Formarticle / essay
Date added2018-09-01
Linguistic correctness
Text quality
Views2151

foto: memy.pl



Założyła baba galoty w rozmiarze namiotu,

kiecę, sweter wydziergany na mamuta

i poszła na górę głosić kazanie.

Stara już była, ale  wyjątkowo wrzaskliwa,

mimo to nikt jej nie słuchał, bo wszystko pomyliła:

nienawiść z miłością, pychę ze skromnością,

zemstę z miłosierdziem,

zazdrość z empatią i oszczerstwo ze sprawiedliwością...




Tygodnik Niedziela, fragment artykułu Piotra Sosneckiego `Grzechy główne: Zazdrość`


`W Pierwszym Liście do Koryntian św. Paweł w „Hymnie o miłości” pisze: „…Miłość nie zazdrości…” (1 Kor 13, 4). Zazdrość jest zatem ciężkim grzechem, bo jest brakiem miłości.


Każdy z nas, choćby raz w życiu, doświadczył dziwnego uczucia smutku lub sprzeciwu na myśl o cudzym szczęściu czy pomyślności. Podobnie też reagowaliśmy, gdy komuś udało się zdobyć jakieś materialne dobro, które było też przedmiotem naszych niespełnionych pragnień.


Niekiedy zaś drażni nas fakt, że niektórzy są od nas w czymś lepsi, bardziej inteligentni, piękniej wyglądają, odnoszą sukcesy i cieszą się szacunkiem innych. Niejednokrotnie wydaje się nam wtedy, że tacy ludzie stanowią dla nas zagrożenie. Bez wątpienia w takich sytuacjach do naszego umysłu i serca wkrada się zazdrość, którą Biblia przyrównuje do „próchnienia kości” (por. Prz 14, 30). Św. Paweł z Tarsu zaś w cytowanym już Hymnie o miłości właśnie w tej wadzie upatruje główną przyczynę zamykania się człowieka na miłość do bliźniego.



Wielki grzech zazdrości

Cudze szczęście zasmuca nas tylko wtedy, gdy nasza miłość własna jest nieuporządkowana. Tracimy wtedy swoisty „dystans” do samych siebie i do wartości, jakie posiadamy. (...)



Niemniej bardzo często zdarza się też, że zazdrościmy bogatszym i bardziej wpływowym od nas, ponieważ mogą oni spotykać ważne osoby i być w tych miejscach, do których my nie mamy dostępu, oraz robić to, o czym my na co dzień możemy tylko pomarzyć.


Zazdrość bezpośrednio przeciwstawia się cnocie miłości. Jest zatem grzechem ciężkim. Jego ciężar gatunkowy o tyle się zwiększa, o ile większe i ważniejsze jest dobro, którego się komuś zazdrości. Jeśli zatem zazdrość odnosi się do jakiegoś ważnego dobra, a ktoś całym sobą pragnie, aby zabrakło go drugiemu, bez wątpienia jest ona wyjątkowo wielkim grzechem. (...)



Amen.



  Contents of volume
Comments (12)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piorko, jest jeszcze rodzaj zazdrości niewolnika, czy chłopa pańszczyźnianego wobec innego, który odzyskał wolność. Nie, że też chciałby być wolny, ale że tamten tak się bezkarnie panoszy. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem państwo zbudowane przez wyzwoleńców będzie państwem o ustroju feudalnym, czy niewolniczym z „lepszym sortem” u władzy. Patrz: „Homo sovieticus” - Zinowjew, Kołakowski, Tischner. Ten ostatni z nieustającą wiarą w człowieka.
avatar
Piórko, to Twoja nowa odsłona? Pięknie!
avatar
Dziękuję, Leo :) A Kołakowski i Tischner są mi szczególnie bliscy.


Dziękuję, Janko :)

Jest akcja, jest moja reakcja i tyle :)
avatar
Janko, może jeszcze tu zajrzysz, to proszę o odpowiedź.

Mam dylemat, czy poprawny jest zwrot "mimo to" w moim tekście wyżej, czy może powinno być "mimo tego"?


.
avatar
Mądrze i śmiesznie. Świetna satyra!

A oto wyjaśnienie prof. Mirosława Bańko z Uw (SJP)
Przyimek mimo (podobnie pomimo) zasadniczo łączy się z dopełniaczem, np. „Mimo deszczu poszliśmy na spacer”. Dawniej łączony był z biernikiem, czego pozostałością są używane do dziś konstrukcje mimo to i mimo wszystko, np. „Padał deszcz. Mimo to poszliśmy na spacer”. Jeżeli jednak owo to służy wprowadzeniu zdania podrzędnego, to przybiera regularną formę dopełniacza: „Mimo tego, że padał deszcz, poszliśmy na spacer”.
avatar
Dziękuję, Lilly :)

Hm... wyjaśnienie profesora mnie przekonuje. Trzeba zapamiętać :)
avatar
Założyła baba galoty
w rozmiarze namiotu,
kiecę, sweter dziergany na mamuta

taki smutas

i poszła na górę głosić kazanie.
Wstańcie!

Stara już była, ale wrzaskliwa,
mimo to nikt jej nie słuchał
wszystko myliła:

nienawiść z miłością,
pychę ze skromnością,
zemstę z miłosierdziem,
zazdrość z empatią
oszczerstwo ze sprawiedliwością...

kicha
/bo myliła/
ale radośnie.

Trochę niedokładnych rymów, ciut wewnętrznych i zapiszą Cię do świata poetów :)))
avatar
Dziękuję, Puszczyk :)

ładnie zrobiłeś z prozy niepoetyckiej wiersz :)
Przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza ;-)
avatar
"kicha
/bo myliła/
ale radośnie."


To zmieniłabym na:
kicha
/bo myliła/
mega żałośnie

:) ;-)
avatar
Felieton (patrz tytuł zbioru) pięknie ilustrowany i zgrabnym wierszykiem, i słodkim obrazkiem i cytatami z "Biblii".

Zazdrość jest rodzajem pułapki-samołówki - bez szans wyjścia z niej na wolność
avatar
Podziwiam klasę oraz finezję w posiłkowaniu się "źródłami"
avatar
Próchną ci kości,
Bratku, z zazdrości!
Jad w sercu gości!
© 2010-2016 by Creative Media