Text 24 of 32 from volume: na dnie klepsydry
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-09-09 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1314 |
nie wychodzę ze swojego mroku,
choć panuje tam strach, targa włosy —
drżę, gdy kataryniarz fałszuje,
ciało jak rozwlekła pustynia wchłania
każdą nutę
brązowe oczy wypełnione
szklistym płynem wyostrzają
zamazaną wyobraźnię,
lecz nozdrza nie przyjmują zapachów
to nie my tworzymy swój świat,
tylko artysta na wypłowiałym płótnie
językiem szkicuje życie
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent