Text 38 of 50 from volume: Estuarium
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-09-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1323 |
Dzikie ognie
jestem gwiazdą a zarazem księżycem
zasłoniętym przez chmury
- kwiecistą łąką i bagnem
w którym wiją się zaskrońce
polują na ćmy odbijając swój blask,
wchłaniają w siebie graniaste obłoki,
pokrywają moczary i rzeźbią nasze ciała.
tańczą. pożądają świeżej krwi, świtu
promieni słońca, które w ekstazie
wbijają się w nas aż do trzewi
gdy ich kolce promienieją
we mnie i w tobie, sieją zniszczenie.
zmiatają z powierzchni ziemi mgłę i ciszę,
wtedy słabniemy oboje. stajemy się nadzy,
splątani dziwną metaforą zrodzoną z wrzasku
i z ciszy.
Stworzona z wrzasku ciszy i płomienia krwistego poranka.
:)